A1 Never Undo
A2 Blaze Away /Featuring – Roots Manuva/
A3 Love Dub
A4 It's Summertime
A5 Sweet L.A.
B1 Paris Sur Mer /Featuring – Benjamin Biolay/
B2 Find Another Way
B3 Set Your Sails
B4 Free Of Debris
B5 Mezcal Dream /Featuring – Amanda Zamolo/
EDYCJA LIMITOWANA - POMARAŃCZOWY WINYL
Trip-hopowe gwiazdy Morcheeba wracają w wielkim stylu z nowym albumem „Blaze Away”! Po pięcioletniej przerwie Brytyjczycy ponownie zachwycają pięknym głosem Skye, nastrojowymi, pozytywnymi piosenkami Rossa i świetnym brzmieniem zespołu. To płyta, którą śmiało można postawić obok takich klasyków Morcheeby jak „Big Calm” czy „Charango”. Wśród gości znakomity Roots Manuva i francuski gwiazdor Benjamin Biolay.
Już od pierwszych dźwięków singlowego „Never Undo" słychać, że „Blaze Away” to płyta nagrywana bez presji, na dużym luzie, z wielką radością wspólnego muzykowania. Pomimo paroletniej przerwy Morcheeba nie muszą już niczego udowadniać - po prostu grają swoje, umiejętnie łącząc wolno płynące rytmy, rozmarzone melodie, rozbujane basy, akustyczne instrumenty i syntezatorowe barwy. Głos Skye brzmi głęboko i kojąco, w końcu wokalnym wzorem dla wokalistki Morcheeby od początków kariery była królowa Sade.
Gdy zaczynali stawiano ich w jednym rzędzie obok Massive Attack, Portishead - choć Morcheeba nigdy nie była tak mroczna jak zespoły z Bristolu, a pokrewnymi duszami zdawali się raczej Zero 7, Goldfrapp czy Thievery Corporation. Trip-hop w ich wydaniu nabiera jaśniejszych barw, choć nuta melancholii dodaje piosenkom Anglików niepowtarzalnego uroku. Przez lata Morcheeba sprzedała ponad 10 milionów płyt, a ich muzyka pojawiała się w wielu filmach i serialach - od „Traffic” po „Rodzinę Soprano”. Dziś do spuścizny Skye i braci Godfrey odwołuje się młodsze pokolenie muzyków - choćby London Grammar, Nouvelle Vague czy Bonobo.
Anglicy nie składają jednak broni, trip-hop wraca w wielkim stylu, a 10 nowych piosenek z „Blaze Away” udowadnia, że mistrzowie gatunku nadal potrafią dostarczyć stylowej rozrywki i przyjemnych wrażeń.