1 Real Thing – Children Of The Ghetto 4:38
2 Avis - Baby, This Love I Have 4:40
3 Veronica Mickie – Lost Children 5:00
4 Rare Silk – Storm (Arp Duppy Chip Mix) 5:41
5 LFO – Shove Piggy Shove 4:20
6 Bach Revolution – D.E. 108 3:36
7 Andi Otto - Bangalore Whispers /Featuring – MD Pallavi/ 3:26
8 Michael De Albuquerque – We May Be Cattle But We've All Got Names 4:44
9 Pyranha – Clepsydre 7:07
10 Yargo – Marimba 5:27
11 Okyerema Asante – Play A Sweet Rhythm On Them Drums - /Featuring – Plunky/ 6:35
12 Mr. Scruff Feat. Nke– Giffin (Taken Re-Edit Speechless Dub Mix) 7:25
13 Isis – In Essense 7:02
14 Frank Hatchett – Malibu Nites 5:09
opakowanie: digipack
"Soul Cultura Vol.1" wydawała się wylądować we właściwym momencie. Po lockdownie optymizm znów wzrósł, a parkiety ponownie zapełniły się muzyką. Dla wielu słuchaczy intrygująco utkany przez pochodzącego z Manchesteru DJ-a Luke Una wzór nowej, jak i starej, rzadkiej i niedostatecznie odkrytej muzyki z całego świata stał się ścieżką dźwiękową do odmłodzonego pozytywnego nastawienia. Piccadilly Records uznało to wydawnictwo za swoją najlepszą kompilację roku, a Rough Trade umieściło ją na drugim miejscu. Entuzjazm branży został odzwierciedlony przez kupujących płyty i pokazał, że we właściwych rękach poruszanie się po gatunkach, tempach i dekadach może mieć doskonały muzyczny sens.
Od samego początku było jasne, że ta koncepcja gwarantuje serię, É Soul Cultura ma wiele stron i wiele muzycznych historii do opowiedzenia. Ten drugi tom daje Luke'owi kolejną okazję do podzielenia się swoją podróżą z ostatnich czterech dekad, kiedy to nie spał do późna i wpadał w transcendencję, słuchając zapomnianej i zaginionej muzyki, gdy miasto spało. Podąża za tym, co pozostawił Vol.1, czasami zapuszczając się w głębsze i uduchowione downtempo i eksperymentalne aspekty swoich upodobań. Od świadomego, ulicznego soul fusion gospel "Lost Children" Veroniki Mickie, po wycieczkę do szwajcarskiego, psych-prog rocka w postaci Pyranha, a następnie do inspirowanego klasyczną muzyką indyjską elektronicznego treningu "Bangalore Whispers" Andi Otto. Luke wskazuje na swoją łagodniejszą stronę przy Avis - słodkiej i niejasnej wersji coveru Minnie Riperton "Baby, This Love I Have", a także pokazujei lokalnych bohaterów w postaci Yargo z Manchesteru i ich napędzającego proto-house'owego kawałka "Marimba". Jest też japońskie elektroniczne ciężkie slo-mo z 1979 roku, dzięki uprzejmości Bach Revolution. Muzyka house jest integralną częścią brzmienia É Soul i jest reprezentowana przez głęboki remiks Nav Aktah dla Mr Scruffa, a potem jest Isis 'In Essense'; utwór o tak majestatycznym blasku, że nigdy nie opuścił torby z płytami Luke'a.
Wybór jest eklektyczny, globalny i pochodzi z różnych czasów i przestrzeni. Teoretycznie być może nie powinny ze sobą współgrać, ale istnieje tajemnicza więź, która sprawia, że łączą się w całość. To właśnie Luke robi najlepiej. Tworzy swego rodzaju muzyczną alchemię, jednocząc to, co różnorodne. Nie jest to kompilacja skupiająca się wyłącznie na rzadkich gatunkach, choć wiele z nich do nich należy. Najlepiej opisuje ją sam Luke: "Nie chodzi o popisywanie się, rzadkość kolekcjonerską czy ego, chodzi o opowiadanie historii, dzielenie się muzyką i sprawianie, by życiowa podróż coś znaczyła. Ostatecznie jest to oczywiście tylko kompilacja muzyki innych ludzi, ale mam nadzieję, że jest czymś więcej, dodając coś z powrotem do puli".